Ten minaret góruje nad głównym placem w Betlejem. Wiąże się z nim ciekawe wydarzenie:poniedziałek, 27 grudnia 2010
Betlejem
Ten minaret góruje nad głównym placem w Betlejem. Wiąże się z nim ciekawe wydarzenie:Betlejem
czwartek, 23 grudnia 2010
Widok na Watykan
Z tarasu na wzgórzu Pincio świetnie widać kopułę Bazyliki św. Piotra.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
niedziela, 19 grudnia 2010
Widok ze wzgórza Pincio
Obiektywem "rybie oko" można pokazać cały plac.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Rzut oka na wzgórze przy Piazza del Popolo
Właśnie wybieramy się na to wzgórze gdzie czekają na nas piękne widoki.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
wtorek, 14 grudnia 2010
Santa Maria dei Miracoli i Santa Maria in Montesanto
Prawie bliźniaki jeżeli pominąć drobne szczegóły. Oba powstały w drugiej połowie XVII w. w krótkim odstępie czasu.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Santa Maria in Montesanto
Oto kościół Santa Maria in Montesanto przy wylocie Via del Corso na Piazza del Popolo.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
niedziela, 12 grudnia 2010
Fontana dei Quatro Fiumi

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Pieta w kościele Santa Maria dell'Anima
Kościół leży na tyłach Piazza Navona i nie jest chyba zbyt często odwiedzany. We wnętrzu po prawej stronie znajduje się Pieta autorstwa Lorenzetto (naprawdę nazywał się Lorenzo Giovanni di Ludovico). Dzieło pochodzi z początku XVII wieku.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
poniedziałek, 6 grudnia 2010
Santa Agnes in Agone
NO PHOTO - zakaz fotografowania. Wnętrze kościoła przepiękne. Musicie mi uwierzyć na słowo. We wnętrzu można było zakupić zdjęcia - gorsze niż te wydrukowane na atramentowej drukarce kupionej za 99 złotych.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Piazza Navona
Przemierzamy plac w drodze do kościoła zbudowanego w miejscu męczeńskiej śmierci św. Agnieszki.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
sobota, 4 grudnia 2010
Chwała mistycznego baranka

Ten fresk znajduje się nad ołtarzem w kościele Il Gesu. Jego autorem jest Giovanni Battista Gaulli (zwany Il Baciccio, albo Baciccia).
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Madonna della Strada - Il Gesu
W kaplicy Matki Bożej Drogi ( Madonna della Strada) często modlił się św. Stanisław Kostka, a 300 lat później A. Mickiewicz.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
piątek, 3 grudnia 2010
Sarkofag św Ignacego
W bocznej nawie kościoła Il Gesu znajduje się sarkofag św. Ignacego Loyoli (założyciela zakonu Jezuitów).Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Il Gesu

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Pieta w Il Gesu
Przejmująca drewniana Pieta w bocznej nawie (autora niestety nie udało mi się ustalić).Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Il Gesu

Il Gesù, główny kościół zakonu jezuitów w Rzymie, wzniesiony w latach 1568-1584 wg projektu G.B. da Vignola (1507-1573). Stanowi punkt wyjścia dla sakralnej architektury barokowej i programowe dzieło kościołów okresu kontrreformacji.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Grobowiec Juliusza II

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
wtorek, 30 listopada 2010
Rogaty Mojżesz
Zawinił św. Hieronim, który aby przetłumaczyć biblię nauczył sie hebrajskiego. W Drugiej Księdze Mojżeszowej Exodus, 34, 29-35, wprowadził twarz rogatą (facies cornuta) zamiast twarzy promieniejącej, świetlistej, pełnej blasku (czyli facies coronata). Michał Anioł dosłownie oddał to określenie i teraz oglądamy rogi.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Relikwiarz z łańcuchami

Opiłki tych łańcuchów, oprawione w złote krzyżyki albo klucze, przesyłali papieże monarchom w podarunku. Okowy te, które nie zdołały spętać dość silnie namiestnika Chrystusowego, były jawną oznaką, że siła piekieł jest złamana i że Bóg raczył prawowiernych obdarzyć prawdziwą wolnością. Łańcuchy te były niegdyś najpiękniejszą ozdobą księcia apostołów i najokazalszą oznaką jego godności; obecnie są drogą pamiątką naszego Kościoła.
Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937r
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Widok całości

Herod Agryppa I, wnuk owego Heroda, który w Betlejem kazał wymordować niemowlęta, wychowany był w Rzymie, skąd musiał uciec i z powodu marnotrawstwa i licznych długów. Wyćwiczony w pochlebstwie i obłudzie umiał sobie mimo to utorować drogę do serca nieudolnego i nikczemnego Kaliguli, cesarza, który uczynił go namiestnikiem większej części ziemi judzkiej, a cesarz Klaudiusz mianował go w roku 41 królem całej Palestyny.
Herod, znając słabą stronę swych poddanych, począł im schlebiać, zachowując jak najskrupulatniej obrzędy i ustawy żydowskie i podsycając nienawiść żydów przeciw chrześcijanom srogim prześladowaniem wyznawców Chrystusa. Gdy nadeszła Wielkanoc i tysiące żydów zamiejscowych - zbiegła się do Jerozolimy, postanowił skorzystać z tej sposobności, aby rozszerzyć sławę swej gorliwości w wierze. W tym celu najpierw krótko przed świętami kazał ściąć św. Jakuba. Motłoch, upojony radością, szczerze mu przyklasnął. Ucieszony popularnością, jaką mu to okrucieństwo zjednało, pokwapił się tyran osadzić w więzieniu głowę i naczelnika chrześcijan, ale przypadające na tę porę święta zmusiły go do odłożenia krwawego widowiska na czas późniejszy.
Wieść, iż Piotra wtrącono do więzienia, gdzie go strzegą cztery roty żołnierzy, napełniła serca chrześcijan smutkiem i trwogą. Nie widząc nigdzie ratunku, pozbawieni wszelkiej nadziei ocalenia Piotra, zanosili modły do Nieba i błagali Wszechmocnego o pomoc. Nadeszła wreszcie noc poprzedzająca dzień, w którym Piotr miał być straconym. Św. Męczennik spał wśród dwóch żołnierzy, do których był przykuty ciężkimi okowami. Nagle ciemne więzienie ogarnęła światłość, ukazał się anioł i obudziwszy Piotra, rzekł: "Wstań spiesznie, opasz się, włóż obuwie na nogi, przywdziej wierzchnią szatę i pójdź za mną". Widzenie to snem się Piotrowi wydało. Kajdany opadły mu z rąk i nóg, i święty jeniec przedostał się z przewodnikiem przez straż pierwszą i drugą i przybył z nim do bramy miejskiej. Ta otworzyła się sama, a gdy obaj z niej wyszli i uczynili kilkaset kroków, zbawca zniknął. Wtedy dopiero wyjaśniła się Piotrowi cała sprawa i rzekł: "Wiem teraz, iż to nie było widzenie; Bóg zesłał jednego z aniołów i wydarł mnie z rąk Heroda, jako też czyhających na mą zgubę żydów". Z radością powitała go gromadka chrześcijan. Piotr opowiedział im, co mu się wydarzyło, i udał się w inną stronę.
Gdy król, jak opowiada św. Cezary, nazajutrz rano dowiedział się o ucieczce Piotra, nakazał surowe śledztwo, setnik zaś pewien, przekonawszy się o cudzie, zabrał z sobą okowy i został chrześcijaninem. Przechowały się te święte kajdany w jego rodzinie aż do czasów cesarza Konstantyna, a gdy Kościół katolicki wyszedł z katakumb na światło dzienne i przestał się bać prześladowania, potomkowie setnika oddali okowy biskupowi jerozolimskiemu z prośbą, żeby je na cześć publiczną w kościele wysta wić kazał.
Przy sposobności pielgrzymki, jaką małżonka Teodozjusza II, cesarzowa Eudoksja przedsięwzięła do Jerozolimy, patriarcha Juwenalis między innymi świętościami darował jej także oba łańcuchy, którymi był skuty Piotr święty i w chwili, gdy przyszedł anioł, aby go z więzienia oswobodzić.
Ucieszona tym cennym podarunkiem Eudoksja ofiarowała jeden łańcuch katedrze w Konstantynopolu, a drugi przesłała swej córce Eudoksji w Rzymie, zaślubionej cesarzowi Walentynowi III. Monarchini pośpieszyła pokazać nieoceniony dar papieżowi Sykstusowi III. Papież kazał przynieść łańcuch, jaki święty Piotr dźwigał w więzieniu mamertyńskim za panowania cesarza Nerona. Gdy oba łańcuchy zetknęły się z sobą, stał się cud, oba bowiem tak się z sobą połączyły, że zamieniły się w nierozerwalną całość, jakby były wyrobem jednej i tej samej ręki. Co Pan Bóg połączył, tego cesarzowa nie chciała rozłączyć, wybudowała przeto na wzgórzu eskwilińskim piękny kościół pod nazwą "świętego Piotra w okowach" i w nim złożyła tę drogą pamiątkę. Czyn ten wynagrodził Bóg rozlicznymi cudami.
Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937r
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróżyU św. Piotra w Okowach
Memento Mori - ta płaskorzeźba w kościele "San Pietro in Vincoli" wprowadza nas w poważny nastrój...Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
poniedziałek, 29 listopada 2010
Gdzie jest grób św. Pawła?
29 czerwca 2009 Benedykt XVI ogłosił, że sarkofag w Bazylice św. Pawła za Murami jest rzeczywiście grobem Apostoła Narodów. Specjalistycznego badania fragmentów kości dokonali naukowcy, którzy nie znali pochodzenia próbek. Papież ujawnił, że w trakcie ostatnich prac wykopaliskowych udało się dokonać naukowej skrupulatnej analizy zawartości zamkniętego od setek lat sarkofagu. Nie został on wprawdzie otwarty, ale grupa wybitnych badaczy wprowadziła tam specjalną sondę przez mały otwór wykonany w ścianie budowli. Odkryto, że znajdują się tam skrawki drogocennego lnianego płótna barwionego na purpurowo i laminowanego złotem, a także innej tkaniny w kolorze błękitnym z zawartością włókien lnu. Stwierdzono ponadto obecność grudek czerwonego kadzidła i substancji proteinowych i wapiennych. Odnalezione drobne fragmenty kości zostały poddane analizie przy pomocy promieniotwórczego izotopu węgla C14. Naukowcy, którzy się tego podjęli, nie znali pochodzenia przekazanych im próbek.Wynik? To kości osoby żyjącej między I a II wiekiem. - To wydaje się potwierdzać jednogłośną i niekwestionowaną tradycję, że mamy do czynienia z doczesnymi szczątkami Apostoła Pawła - powiedział wyraźnie wzruszony Benedykt XVI
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
wtorek, 16 listopada 2010
Drzwi Święte - Bazylika św. Pawła za Murami
Zamknęte i nie mają klamki? Na szczęści w Wikipedii jest wyjaśnienie: "Drzwi po prawej stronie to Święta Brama otwierana z okazji jubileuszu roku świętego. Drzwi te pochodzą z poprzedniej bazyliki. Zostały wykonane w Konstantynopolu w 1070, zniszczone podczas pożaru i zrekonstruowane w 1967."Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Co na to św. Piotr?
Jakby nam chciał powiedzieć: "Wolniej, wolniej moi przyjaciele, przysiądźcie na chwilę, pomódlcie się, odetchnijcie nieco. Nie wszystko da się sfotografować, zachowajcie też co nieco w sercu..."Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Św. Paweł zerka na nas z góry
Nawet św. Paweł stracił cierpliwość kiedy tak biegamy z aparatem fotograficznym po jego bazylice. Tylko patrzeć jak zejdzie z cokołu, żeby nas przywołać do porządku...Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
piątek, 12 listopada 2010
Poczet papieży

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
czwartek, 11 listopada 2010
Bazylika św. Pawła - wersja z krzesełkami

I już nie jest tak ładnie jak było. Mieliśmy szczęście, że wcześnie wstaliśmy.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
wtorek, 9 listopada 2010
Wnętrze Bazyliki św. Pawła
Kto nie wierzy w podane rozmiary wnętrza bazyliki niech zerknie na to zdjęcie.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
poniedziałek, 8 listopada 2010
Bazylika św. Pawła za Murami

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Oczekiwanie na gości

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Bazylika św. Pawła za Murami
Do św. Pawła za Murami wybieramy się bardzo wcześnie rano żeby uniknąć turystów i upału. Byliśmy tutaj przed trzema laty, dlatego nie zrażamy się niezbyt zachęcającym wyglądem świątyni z zewnątrz. Jest potężna ale szara i prosta. Jak się jednak już przekonaliśmy przy poprzedniej wizycie wnętrze rekompensuje wszystko i zapiera dech w piersiach.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
niedziela, 7 listopada 2010
Rzeźba św. Cecylii

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Prezbiterium
Długo trwało zanim młoda para i goście opuścili kościół (były jeszcze zdjęcia i życzenia). Na koniec mogliśmy stanąć przed prezbiterium i nacieszyć oczy tym pięknym widokiem.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
czwartek, 21 października 2010
Ślub u św. Cecylii
W Rzymie jak widać kościoły nie służą tylko do zwiedzania.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
wtorek, 19 października 2010
Śmierć błogosławionej Lodoviki Albertoni
To kolejne nasze odkrycie w tym skromnym kościele: po lewej stronie nawy w kaplicy Paluzzi-Albertino znajduje się jedno z ostatnich dzieł Berniniego. Kościół jest pusty, tylko my i cisza.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Francesko a Ripa
Tutaj trafiamy przypadkiem bo zabłądziliśmy wśród wąskich uliczek Zatybrza. San Francesco a Ripa to kościół i klasztor, w którym mieszkał św. Franciszek, gdy odwiedzał Rzym.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
Coś dla ciała

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
poniedziałek, 18 października 2010
Madonna
Od tej Madonny w złoconej ramie (za szkłem) nie mogłem oderwać oczu. Niestety nic o niej nie wiem.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszyskie wpisy z tej podróży
I jeszcze...
Ten fragment wnętrza Bazyliki na Zatybrzu też muszę wam koniecznie pokazać.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
niedziela, 17 października 2010
Warto zerknąć na sufit
Nadal jesteśmy w Bazylice na Zatybrzu ale to co na zdjęciu znajduje się wprost nad naszymi głowami. Kasetony urzekają barwą i kształtem. Jeszcze nigdy nie widziałem czegoś podobnego.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
piątek, 15 października 2010
Wnętrze Bazyliki św. Marii na Zatybrzu

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży
czwartek, 14 października 2010
Plac przed Bazyliką św. Marii na Zatybrzu
Słońce przypieka bez litości aż bierze chętka wskoczyć do fontanny. Zazdroszczę temu gołębiowi...Kliknij tutaj aby zobaczyć wszyskie wpisy z tej podróży
Wędrujemy przez Zatybrze
Uliczki wąskie i pełne uroku. Nie ma jednak tłoku. Niewielu tutaj turystów bo napięte programy wycieczek rezygnują z takich spacerów jak nasz.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszyskie wpisy z tej podróży
niedziela, 10 października 2010
Widok na Kościół św. Bartłomieja
Z mostu na Tybrze dobrze widać wysepkę, na której znajduje się Kościół św. Bartłomieja (jednego z dwunastu apostołów). W kościele znajdują się relikwie św. Wojciecha.Kliknij tutaj aby zobaczyć wszyskie wpisy z tej podróży
sobota, 9 października 2010
Ruszamy na Zatybrze
Przekraczamy Tybr, w tym roku wyjątkowo wypełniony wartką wodą. Ruszamy do dzielnicy Zatybrze (Transtevere). Mieszkańcy tej części Rzymu uważają, że to właśnie oni są "prawdziwymi rzymianami".Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży




