![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6h_VuBIqwQBSQzRW1cQyIcFqd8KGVkjKcF8FbphGNlJkEpLMi5bPN7moYIZV-XHxBvOioZpLDV82C1x6AXKcuBkizv1CEZsuufJpRjv6R0fLm-x2ze_ER2fFvxiiZ_h_8pSLXt2Okj-I/s400/20100625-Rome-1309.jpg)
Było coś dla ducha a teraz coś dla ciała. Nie uwierzycie ale na ulicy był wtedy ok 27 stopni w cieniu a tu jak gdyby nigdy nic przed małym sklepikiem na Zatybrzu wiszą sobie mięsne speciały. Przyznam się, że zabrakło mi odwagi aby spróbować.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży