wtorek, 19 października 2010

Śmierć błogosławionej Lodoviki Albertoni

To kolejne nasze odkrycie w tym skromnym kościele: po lewej stronie nawy w kaplicy Paluzzi-Albertino znajduje się jedno z ostatnich dzieł Berniniego. Kościół jest pusty, tylko my i cisza.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży

Francesko a Ripa

Tutaj trafiamy przypadkiem bo zabłądziliśmy wśród wąskich uliczek Zatybrza. San Francesco a Ripa to kościół i klasztor, w którym mieszkał św. Franciszek, gdy odwiedzał Rzym.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży

Coś dla ciała

Było coś dla ducha a teraz coś dla ciała. Nie uwierzycie ale na ulicy był wtedy ok 27 stopni w cieniu a tu jak gdyby nigdy nic przed małym sklepikiem na Zatybrzu wiszą sobie mięsne speciały. Przyznam się, że zabrakło mi odwagi aby spróbować.

Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży

niedziela, 17 października 2010

Warto zerknąć na sufit

Nadal jesteśmy w Bazylice na Zatybrzu ale to co na zdjęciu znajduje się wprost nad naszymi głowami. Kasetony urzekają barwą i kształtem. Jeszcze nigdy nie widziałem czegoś podobnego.
Kliknij tutaj aby zobaczyć wszystkie wpisy z tej podróży